W sobotę obchodziliśmy pamiątkę Wieczerzy Pańskiej. Obrządek pokory, w którym Stwórca pochyla się nad stworzeniem.

Jezus udowodnił, że żyjąc na tej planecie można być uczestnikiem natury Boskiej. Jako istota bezgrzeszna umarł za nasze grzechy. Dlaczego Jezus Chrystus powiedział „pamiętaj”? Czy powiedział to w celu zapamiętania tego wydarzenia? Żebyśmy pamiętali o tym, czego dla nas dokonał? Nie tylko. Mówi do nas „pamiętaj” w znaczeniu – człowieku, otwórz się na moje działanie.

Wieczerza jest nie tylko czasem wspomnień i zadumy. Wspólnota wina i chleba to duchowe doświadczenie, duchowa jedność, braterstwo, współczucie i zmiłowanie. Czas, w którym wołamy: Panie otwórz nasz umysł i zmieniaj nas. Jest to obrządek otworzenia się na Ducha Świętego. Czas prośby, aby Bóg dzisiaj przygotował nas do „warunków nieba”. Czas wołania do Boga: daj mi natchnienie, żeby podejść do brata/siostry i powiedzieć przepraszam.

W jednym duchu chwalmy Boga. Zademonstrujmy, że chcemy należeć do Boga.