W pierwszym tygodniu lutego br. została przeprowadzona w naszym Zborze terapia antynikotynowa.

Obecnie na kurację odwykową decyduje się mało osób, lecz ci, którzy przyszli do nas po pomoc i wybrali drogę wolną od nałogu, mieli jasno wytyczony cel. Miło było patrzeć na tę grupkę ludzi, którzy łączyli się i wspierali w swoich staraniach i postanowieniach.

Kilka osób rzuciło palenie papierosów nie ukrywając wdzięczności za to, co się stało w ich życiu. To co ja zapamiętam z terapii odwykowej, to wzruszenie widoczne na twarzach kuracjuszy, gdy czytałem jedną z wypowiedzi Jezusa: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam odpoczniecie”.

Chwała Bogu za takie doświadczenia.

Jarosław Trojanowski