Czy ludzkie życie ma sens?

W trakcie sobotniego kazania pastor Jarosław Trojanowski przedstawił nam dwie filozofie ludzkiego życia. Pierwsza była przygnębiająca, z masakrycznymi przykładami z dziejów ludzkości. Z okrucieństwem sprowadzenia ludzkiego życia do materii. Druga filozofia była tą pokrzepiającą. Mimo wielu smutnych przykładów, pod wpływem których można zachwiać się w wierze, trzeba stawiać sobie pytanie – czy ludzkie życie ma sens? Jeśli przychodzi zwątpienie, jeśli z powodu tego zwątpienia popadamy w spore zakłopotanie, które w efekcie znacznie pogarsza nasz duchowy stan, przypatrzmy się ponownie słowom apostoła Pawła z listu do Rzymian:

„Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce,

Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym”. Rzym. 8,38-39.

Najczulsze zapewnienie, świadczące o tym, jak wiele nasze życie znaczy dla Boga.