Sobotnie nabożeństwo rozpoczęło się od apelu ewangelizacyjnego, który miał wymiar jak najbardziej praktyczny, ponieważ właśnie tego dnia zaplanowane było wyjście ewangelizacyjne na ulice Warszawy. Brat Mateusz zachęcał do aktywnego udziału wszystkich uczestników nabożeństwa. Opowiadał o nowej formie – grze interaktywnej, w którą można zaangażować napotkanych mieszkańców miasta, aby zainteresowali się Biblią i jej poselstwem. Apel uzupełnił drugi mówca, brat Dariusz Górski, który również zachęcał do przyłączenia się do akcji.

Tematem Szkoły Sobotniej było poselstwo księgi Jeremiasza. Studiowano słowa napomnienia, które Bóg wygłaszał do swojego Kościoła. Bóg, który ze względu na winy Izraela przeklął tę społeczność w taki sposób, by zapanował w nim duch kompletnego pomieszania. Oczywiście Boże przekleństwo nie jest arbitralnym wyrokiem. Naród-kościół po prostu został poinformowany o konsekwencjach swojego postępowania. Bóg zapewnił Jeremiasza o tym, że wewnątrz, w Bożym Kościele, ludzie będą słuchać fałszywych proroków, przemawiających w imieniu Pańskim. Znajdą się osoby mówiące uspokajające rzeczy, głoszące pokój i bezpieczeństwo. Podobnie jak w czasach Izajasza i Chrystusa, miała się ziścić zapowiedź tego, że naród nie będzie rozumiał co się będzie do niego mówiło i zostanie pokonany, bez żadnej pomocy. Prorokowi powiedziano o tym, jak każdy może znaleźć sposób na rozróżnienie głosu Boga od głosu religijnych mówców, którzy nie są natchnieni: „Tak mówi Pan: Jeżeli zawrócisz, i Ja się zwrócę do ciebie, i będziesz mógł stać przed moim obliczem; a gdy dasz z siebie to, co cenne, bez tego, co pospolite, będziesz moimi ustami.” (Jer.15,19 BW).

Druga część nabożeństwa rozpoczęła się od historii dla dzieci. Opowieść była o rycerzu, który został zatrudniony w charakterze obrońcy wioski, ale nie chciał kalać się mniej prestiżowymi pracami, które były realną pomocą dla mieszkańców. Wielce się zdziwił, kiedy ludzie za realnego bohatera obrali skromnego człowieka, który nigdy nie odmawiał pomocy. Nie szukał spektakularnych, wiekopomnych wyzwań. Po prostu pomagał swoim bliźnim.

Kazanie Słowa Bożego, wygłoszone przez brata Dariusza Górskiego, było przypomnieniem historii Noego i jego upojenia się winem tuż po Potopie. Rozważania o możliwości upadku nawet najdonioślejszych postaci zostały skontrowane z kolejnym aspektem tej sprawy – reakcją na ten upadek. Oto synowie męża Bożego zareagowali tak różnie. Cham zechciał obnażyć ojca podwójnie – przez opowiedzenie o tym innym. Sem i Jafet jednak wybrali inną drogę. Odwróciwszy się tyłem, tak weszli do namiotu, by móc ojca przykryć. Nie chcieli opowiadać innym o tej przykrej sprawie. Troszczyli się o honor ojca. Zachowali się według zasady: „wszystko, cobyście chcieli, aby wam ludzie czynili, to i wy im czyńcie” (Mat.7,12). Dla takich jest Królestwo Niebieskie. I błogosławieństwa w doczesnym życiu.

M.L.

fot. Ł.C.