Nabożeństwo sobotnie rozpoczęliśmy wspólnym śpiewem i modlitwą. Podczas apelu ewangelizacyjnego pastor Romanowski przypomniał nam fragment Słowa Bożego o tym, że Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, ale okazuje cierpliwość względem nas. Następnie cały zbór podzielił się na małe grupki, by dogłębnie przestudiować temat kryzysu duchowego i tego, jak sobie radzić, gdy dotknie on nas.

Rozpoczęcie drugiej części nabożeństwa rozbrzmiało na ulicy Foksal słowami pieśni „Budujmy na skale, na Bogu naszym”. Przed kazaniem Słowa Bożego swoje małe nabożeństwo miały również dzieci, które usiadły na podium i wysłuchały historii cioci Renaty. Była to opowieść o królu, który kochał syna i pisał do niego listy. Tak samo nasz Bóg zostawił nam list pełen miłości, którym jest Biblia.

W drugiej części nabożeństwa mieliśmy także przyjemność przyjąć do społeczności naszego zboru brata Łukasza i brata Jakuba. Drobnym upominkiem została obdarowana i przywitana w naszej zborowej rodzinie nowonarodzona Marcelinka. Następnie do naszych uszu dotarły dźwięki pięknej pieśni, wykonanej przez brata Wolodija w języku ukraińskim. Kazanie Słowo Bożego skierował do nas pastor Krzysztof Romanowski. Zwrócił uwagę na fundament, na którym stoi kościół – na Jezusa Chrystusa. Podkreślił naszą całkowita zależność od Boga oraz pokazał, jak haniebną rzeczą jest niszczenie Kościoła Bożego. Nabożeństwo zakończyliśmy pieśnią oraz cichą osobistą modlitwą i nastał czas dalszego rozkoszowania się błogosławieństwem Szabatu w gronie rodziny lub przyjaciół.

Mateusz Bernaciak

fot. Artur Szambelan