Nabożeństwo sobotnie rozpoczęto zaśpiewałem pieśni, zmówieniem wstępnej modlitwy oraz wygłoszeniem apelu ewangelizacyjnego przez pastora Stanisława Niedzińskiego. Obecność pastora Stanisława w Warszawie, związana była z jego pracą ewangelizacyjną w okolicach Warszawy. W apelu ewangelizacyjnym mogliśmy usłyszeć o tym, jak Bóg prowadzi swoje dzieło w naszym kraju i w naszym stołecznym mieście.

Następnym punktem nabożeństwa była szkoła sobotnia, w której zastanawialiśmy się nad służbą najlepszego misjonarza tj. naszego Pana Jezusa Chrystusa. Jego zaangażowanie misyjne wśród najbliższego otoczenia, a szczególnie Jego osobisty przykład czystego i uduchowionego życia był najlepszym sposobem objawienia woli Bożej i sposobem zachęcenia innych do naśladowania go. Działania misyjne opisane w Starym i Nowym Testamencie nigdy nie miały ograniczać się do narodu izraelskiego. Obejmowały różne narody i nacje, ponieważ pragnieniem Boga od wieków było zbawienie wszystkich ludzi. Chrystus był wielkim Nauczycielem, który zainteresowany był wewnętrzną przemianą ludzi, oraz kształtowaniem w człowieku nowego charakteru według Bożych wartości. Podstawą tej przemiany była wiara w Boże obietnice i moc Bożą odradzającą serce człowieka. Jezus ze smutkiem spoglądał na tych, którzy byli zadowoleni z samej przynależności do wybranego narodu oraz tradycyjnej religijności odziedziczonej po przodkach, która najczęściej była pozbawiona osobistych relacji i więzi z Bogiem. Działalność ewangelizacyjna Jezusa skoncentrowana na narodzie izraelskim motywowana była pragnieniem przyniesienia ratunku dla tych, którzy w swojej religijności zagubili się. Stracili właściwy kierunek. Misja wśród swoich tj. najbliższego otoczenia jest także największym wyzwaniem dla Kościoła obecnych czasów. Jest przypomnieniem, abyśmy ewangelizując innych nie zapominali o bliskich.

W drugiej części nabożeństwa kontynuowano temat działań misyjnych kościoła w szerszym kontekście kulturowym. W kazaniu Słowa Bożego usłyszeliśmy, jak ewangelia zbawienia dociera do krajów islamskich, mimo odmiennej kulturowej tradycji. Usłyszeliśmy o nawróceniu młodej muzułmanki, która uwierzyła w Jezusa, jako swojego osobistego Zbawiciela.

Mogliśmy się przekonać, że żadna prośba i wołanie do naszego Pana nie pozostanie bez odpowiedzi. Dziecięca wiara, szczerość i żarliwe modlitwy są środkiem otrzymania Bożego wsparcia w najbardziej niesprzyjających okolicznościach. Bóg wszechświata jest także Panem naszego życia. Wie kiedy i jak nam pomóc w tych trudnych, jak i tych najbardziej prozaicznych problemach.

Pieśnią wielbiącą charakter miłosiernego i troskliwego Boga zakończono nabożeństwo sobotnie

fot. T.S.